Podsumowanie warsztatów Arduino

Jak wejść w świat Arduino w niecałe 4 godziny.

Serię związaną z Raspberry Pi już podsumowałem. Teraz pora na Arduino.

Zobacz też: Warsztaty Raspberry Pi

Warsztaty zostały zorganizowane przy wsparciu Nettigo oraz Sii.

Zobacz też: Arduino Day 2018

Odwiedziłem takie miejsca, jak:
Hackerspace Silesia (Katowice)

Zobacz też: Zwiedzamy: Hackerspace Silesia

Hackerspace Trójmiasto

Hackerspace Wrocław

Raz jeszcze dziękuję każdej świetnej osobie, którą mogłem spotkać i poznać podczas tych eventów.

Poprzez warsztaty chciałem pokazać, jak w przystępny sposób można rozpocząć przygodę z Arduino szczególnie tym, którzy dotychczas tylko słyszeli o płytce, a nie mieli możliwości z nią popracować.

Zobacz też: często używane układy

Zaczęliśmy oczywiście od instalacji środowiska:

Zobacz też: Programowanie Arduino na alternatywnie

Sam nie mam Maca, uczestnicy mieli. Mogłem zobaczyć, że w przypadku tych komputerów najczęściej problem stanowią sterowniki, które trzeba osobno doinstalować do ch340 (link), czyli konwertera umieszczonego na płytce Arduino nano. Z takimi właśnie płytkami wyposażonymi w ATmegę 328 mieliśmy przyjemność pracować. Osadzaliśmy je na płytkach stykowych dla łatwości prototypowania.

Pierwsze dwa programy, kiedy podłączaliśmy LED oraz zmienialiśmy stan na wejściu przewodem, były krótką lekcją z elektroniki. Powiedzieliśmy także o logice i 5V, którym zasilane jest Arduino.

Programy w różnych wersjach znajdziecie tutaj. Są opisane moimi komentarzami w języku polskim, jeśli Waszym zdaniem opisy należałoby poprawić – dajcie znać.

Jeśli ktoś nie wie, jaki rezystor dobrać do diody, tutaj kalkulator.

Zobacz też: Repozytoria i systemy kontroli wersji

Zamiast diody, którą mrugaliśmy, testowaliśmy także inne elementy wykonawcze, jak np. przekaźniki.

Niektóre czujniki okazały się mieć wyjście analogowe, tzn. że na wyjściu pojawiała się wartość napięcia z zakresu od 0 – 5V.

Mam tutaj miłą zapowiedź – już niedługo na moim kanale YT pojawi się cała seria o wszystkich tych modułach.

Tutaj znajdziecie kody, których używaliśmy do obsługi wejścia analogowego.

Jak widać, pojawia się w nich serial, obsługa portu szeregowego (UART), który możemy dzięki wcześniej wspomnianemu ch340 łatwo skomunikować z komputerem, aby następnie, korzystając z konsoli lub wykresu, odczytywać lub wysyłać dane.

Do komunikacji można użyć gotowych programów, jak bray terminal, lub napisać własną aplikację  w wybranym języku (java, python, C++, C# itp.).  Wystarczy poszukać w Internecie po haśle „serial” i znajdziemy odpowiednią bibliotekę.

Możemy z takiej magistrali skorzystać do wymiany informacji pomiędzy dwoma Arduinami, co niektórym udało się na warsztatach. Warto jednak pamiętać, że mogą pojawić się problemy, kiedy ten sam port, który używany jest do programowania i komunikacji z komputerem, ma na linii więcej urządzeń.

Tutaj znajdziecie przykłady programów służących do wymiany informacji pomiędzy dwoma Arduinami.

Arduino jest wyposażone także w magistrale I2C oraz SPI, o których na warsztatach tylko wspomnieliśmy. Warto jednak je poznać, ponieważ wiele zaawansowanych modułów właśnie z nich korzysta, np. akcelerometry, moduły GSM czy Bluetooth .

Dzięki dość szybkiemu przełączaniu stanu pinów uzyskaliśmy przebieg prostokątny, któremu zmienialiśmy częstotliwość, a przy stałej częstotliwości mówiliśmy o PWM i zmianie wypełnienia. Takie sterowanie było nam potrzebne do obsługi serwa, głośnika oraz jasności świecenia LED.

Jeśli szukacie znaczenia jakiś komend, podsyłam ten ważny link. www.arduino.cc/reference/en/

Szybko okazało się, że dzięki tym wszystkim opisanym powyżej informacjom możemy tworzyć „żyjące” urządzenia. Szczypta wyobraźni i powstawały naprawdę ciekawe układy.

Podstawy, jakie udało nam się omówić na warsztatach, to tylko wstęp do wspaniałego świata pełnego modułów i bibliotek, przez który można podróżować jako część świetnej społeczności.

Środowisko oraz język można stosować do programowania ESP, które pokazywałem.

Zobacz też: Hej lampko, włącz się!

Eksperymentowanie z Arduino to dla wielu także wstęp do nauki języka C/C++ i programowania na wyższym poziomie.

Zobacz też: Programowanie – nie lękajcie się

Mam nadzieję, że warsztaty, które prowadziłem, zasiały ziarno zainteresowania tematem Arduino.

Jeśli podoba Ci się idea takich warsztatów, możesz wpierać blog, aby mogło sie odbywac więcej takich wydarzeń. Zapraszam TUTAJ.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *