Matter i Thread

Jeśli dopiero zaczynasz przygodę ze smart home albo jesteś już w temacie, ale nie masz czasu śledzić wszystkich nowości, możesz poczuć się przytłoczony lawiną nowych producentów, technologii, bramek czy aplikacji. Na szczęście to wyzwanie zostało zauważone. Potrzebna jest konsolidacja i standaryzacja ekosystemu smart home — zarówno dla producentów jak i użytkowników. Chcemy w końcu przestać zastanawiać się, czy urządzenia będą ze sobą współpracować, który protokół wybrać: WiFi czy Zigbee?

Właśnie dlatego na scenę wchodzą dwie nowe technologie: Thread i Matter. Dotychczas urządzenia różnych producentów „mówiły różnymi językami”, zupełnie jak ludzie z różnych krajów. Porównywalnie, jeszcze kilka lat temu nie można było łatwo połączyć się np. z komputera na telefon, ze względu na fizyczne i protokołowe ograniczenia. Thread i Matter mają znieść podobne bariery w obecnym IoT. Thread upraszcza łączność radiową na warstwie fizycznej i sieciowej, a Matter odpowiada za warstwę aplikacyjną, czyli standaryzację poleceń i wymiany danych.

Thread

Zacznijmy od dołu, czyli od Thread. To technologia (komunikacja roadiowa) bazująca na dobrze znanym paśmie 2,4 GHz (jak WiFi, Zigbee). Thread trochę korzysta z tego co już było w Zigbee oraz WiFi, ale stara się iść dalej. Opiera się o sieć mesh, niskie zużycie energii i IPv6. Do działania potrzebuje bramki (gateway), ale coraz więcej urządzeń ją zapewnia — np. niektóre routery, Google Nest Hub drugiej generacji, Apple TV 4K i inne. Thread zapewnia szyfrowanie i bezpieczeństwo — jest dedykowany pod IoT i smart home.

Matter

Thread tworzy super podłoże dla Matter. Dzięki Matter bramki różnych producentów współpracują z urządzeniami innych marek. Wszystko co ma być dla smart home jest już tutaj w niższych warstwach zapewnione, nic tylko dobrze to ogarnąć i zunifikować w wyszych warstwach. O W niższych warstwach wszystko jest już zapewnione, wystarczy zadbać o spójność i unifikację w wyższych warstwach. Matter może działać zarówno przez Thread, jak i np. WiFi (również z IPv6). Kluczowe jest to, że Matter definiuje, co można podpiąć oraz jakie funkcje ma każde urządzenie (np. żarówka – włącz/wyłącz/zmień kolor). Za rozwój Matter odpowiadają m.in. ci sami giganci, którzy wcześniej tworzyli Zigbee. Standard stale się rozwija — dochodzą nowe wersje, urządzenia i funkcjonalności. Jako protokół warstwy programowej może być aktualizowany, więc usprawnienia nie wymagają wymiany fizycznych urządzeń.

Thread i Matter vs Home Assistant

Jak to się ma do Home Assistant? HA powstał znacznie wcześniej — również po to, by integrować produkty i protokoły różnych producentów. Jeśli już korzystasz z HA, Thread i Matter nie są koniecznością, ale łatwo włączysz je do swojego ekosystemu. Dla nowych użytkowników Matter i Thread mogą być prostsze i szybsze w konfiguracji oraz obsłudze, ale to Home Assistant daje największą swobodę i możliwości customizacji. HA wymaga jednak trochę wiedzy i zaangażowania przy aktualizacjach czy nietypowych integracjach, podczas gdy Matter i Thread mają być proste i stabilne — zobaczymy, jak sprawdzą się w praktyce, bo testowanie dopiero się zaczyna, a nowych urządzeń przybywa coraz więcej. Zachęcam do dzielenia się doświadczeniami w komentarzach!

Przykład urządzenia – Meross MS130

U mnie pierwszym urządzeniem z Matter został Meross MS130 — multiczujnik temperatury, wilgotności i światła z dużym ekranem pełniącym rolę zegarka. Co ciekawe, komunikacja tutaj nie przebiega przez Thread, więc do obsługi ekosystemu potrzebna jest bramka. To dobry wybór, jeśli planujesz kupić więcej sprzętów Meross, bo mają szeroki asortyment. Parowanie przebiega błyskawicznie i bezproblemowo. Urządzenie działa na 4 bateriach AA, które według producenta wystarczą nawet na 3 lata.

🎁 Możecie mieć ten produkt taniej, zamawiając podajcie kod: Domu10

Urządzenie można podpiąć pod aplikację, ale jeśli — jak ja — chcesz mieć jak najmniej aplikacji, od razu sprawdzasz integracje. Po połączeniu z siecią, czujnik sam automatycznie pojawia się w Google Home. Chociaż rzadko z niego tam korzystam, do automatyzacji przydaje się w Home Assistant — wystarczy wtyczka Matter. Gdy urządzenie nie jest powiązane z żadnym ekosystemem, można je dodać skanując kod QR z HUB Meross. Jeśli już masz je np. w Google Home, wybierasz odpowiednią opcję w HA i zaraz masz dostęp do nowej encji. Dzięki temu możesz używać pomiarów w dowolnych automatyzacjach — nawet łączyć z urządzeniami bez Matter.

Sprzęt ma jeszcze kilka fajnych funkcji, których Matter na razie nie udostępnia — to pewien minus obecnie rozwijającego się standardu. M.in. możesz konfigurować akcje przycisków i korzystać z rozbudowanych historii czy pomiarów w aplikacji Meross, natomiast do ekosystemu Matter są przekazywane tylko podstawowe dane. Gdyby Matter pozwalał na dostęp do pełnych możliwości urządzeń, byłoby idealnie.

Niemniej, Meross MS130 zostaje na moim biurku jako funkcjonalny zegarek z dodatkowymi pomiarami. Masz pytania co do tego urządzenia? Pomysły na automatyzacje? Daj znać w komentarzach!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *